Kategorie produktów

Kosmetyczno-chemiczne hity – podsumowanie roku 2021

Poniedziałek, 20 grudnia 2021 Autor: Anna Pańczyk, HURT & DETAL Nr 12/190. Grudzień 2021
Jakie kategorie kosmetyczne i chemiczne były hitami mijającego roku? Jakie nowe trendy pojawiły się w 2021 roku, a które przybrały na sile? Jak radził sobie segment produktów do dezynfekcji? Czym kierował się konsument podczas zakupów? Analizujemy półkę kosmetyczno-chemiczną minionego roku i przedstawiamy najważniejsze zmiany.
Mijający rok był kolejnym przebiegającym pod znakiem pandemii. Polacy nadal zwracali uwagę na higienę i dezynfekcję. Na znaczeniu jeszcze mocniej zyskały także trendy proekologiczne. Konsumenci już nie tylko deklarują działania minimalizujące wpływ szkodliwych czynników na środowisko, ale również podejmują konkretne działania. Coraz popularniejszym kanałem okazał się także e-commerce.

Hity 2021 roku na półce drogeryjnej

Na sprzedaż produktów drogeryjnych duży wpływ miał wybuch pandemii z 2020 roku. To właśnie wtedy gwałtownie wzrosła sprzedaż artykułów kosmetycznych, których konsumenci – z uwagi na lockdown i zamknięcie w domach – poszukiwali również w małoformatowych sklepach. „Analiza danych CMR pokazuje, że zeszłoroczne wzrosty w tym kanale były tak wysokie, że w okresie styczeń-październik 2021 r. w porównaniu do roku ubiegłego odnotowuje się spadki zarówno pod względem wartości jak i liczby sprzedanych opakowań” – komentuje Aleksandra Matera z CMR.

Jedną z nich są produkty do depilacji, golenia i strzyżenia, które w analizowanym okresie 2021 roku odpowiadały za około 19% wartości sprzedaży artykułów kosmetycznych. Choć kategoria ta, mimo wysokiego udziału, także odnotowała spadek r/r. Produkty z tego segmentu kontrolowane są przez jednego lidera – około ¾ wartości sprzedaży należy do Procter & Gamble.

Pod kątem obrotów w sklepach małoformatowych istotną kategorią w 2021 roku okazały się również środki do pielęgnacji jamy ustnej, które wygenerowały około 15% wartości sprzedaży kosmetyków. Na paragonach często pojawiały się także mydła – choć jest to segment, który w związku z ubiegłorocznymi wzrostami sprzedaży napędzanymi pandemią, obecnie najmocniej traci. Za około 10% obrotów kosmetykami w sklepach małoformatowych odpowiadają dezodoranty i antyperspiranty, które klienci znajdą w około 60% placówek tego formatu.

Kolejny rok pod znakiem higieny

Podobnie jak 2020, także rok 2021 pozostanie czasem, w którym higiena stała się bardzo istotnym elementem życia codziennego. Pandemia pokazała jak ważną rolę w zachowaniu zdrowia odgrywają tak proste czynności jak mycie rąk czy dezynfekcja powierzchni.

Zgodnie z badaniem Kantar i Grupy Blix „FMCG brands we shop”, które zostało przeprowadzone we wrześniu 2021 roku, większość (55%) badanych nadal korzysta z środków do dezynfekcji. Czy ten nawyk pozostanie z nami na dłużej? Z raportu „Zwyczaje higieniczne Polaków w dobie koronawirusa” opracowanego na zlecenie NAOS wynika, że tak. Ponad połowa Polaków deklaruje, że zachowa obecnie stosowane środki ostrożności, także już po okresie pandemii koronawirusa. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się: mycie rąk (88%) oraz ich dezynfekcja (73%). Co ciekawe, średnio co 5 respondent (28%) deklaruje chęć dalszego noszenia maseczek.

Zmiany klimatyczne coraz ważniejsze dla konsumentów

Polacy zwracają coraz większą uwagę na ekologiczność i zmiany klimatyczne. W raporcie „Climate Sentiment Index” sporządzonym w 2021 roku przez firmę Deloitte, zdecydowana większość (80%) ankietowanych zadeklarowała, że wyraża troskę o środowisko naturalne w ekologicznych zachowaniach. Natomiast blisko 60% wybiera produkty marek, które podejmują działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Z kolei co 5. konsument decyduje się wyłącznie na produkty przyjazne dla środowiska. Za deklaracjami idzie także gotowość do poświęceń na rzecz dobra planety. Już większość respondentów przyznaje, że jest skłonna zapłacić o 10% więcej za produkty ekologiczne.

Konsumenci podejmują także konkretne działania w celu weryfikacji deklaracji producentów. Jak wynika z raportu firmy Deloitte, już co drugi respondent zapewnia, że sprawdza czy marki faktycznie robią w kwestii zrównoważonego rozwoju to, co deklarują. To ważny sygnał dla firm, ponieważ lekceważenie kwestii związanych ze zmianami klimatycznymi może wiązać się z utratą klientów. „28% wszystkich respondentów twierdzi, że nawiązało lub pogłębiło swoje relacje z firmami, których produkty i usługi są przyjazne dla środowiska. Mniej więcej tyle samo młodych przyznaje, że przestało korzystać z usług danej marki lub korzysta w mniejszym stopniu, jeżeli uważa jej ofertę za szkodliwą dla planety” – komentuje Irena Pichola, partner, lider zespołu ds. zrównoważonego rozwoju i analiz ekonomicznych, Deloitte.
Naturalne składniki

To trend, który Mintel zapowiedział już w 2015 roku. Obserwując półki sklepowe łatwo zauważyć, że kolejni producenci – zarówno artykułów kosmetycznych, jak i higienicznych oraz gospodarczych – stawiają na naturalne składy. Potencjał, jaki rozpościera przed nami natura jest olbrzymi. Zwraca na to uwagę także coraz więcej konsumentów. W odpowiedzi na ten trend, na opakowaniach produktów pojawiają się informacje o procentowym udziale składników pochodzenia naturalnego w składzie.

Mintel w 2015 roku pisał o „kitchen beauty”, czyli produktach kosmetycznych, które z powodzeniem stworzyć możemy w kuchni, z wykorzystaniem produktów spożywczych. Nic więc dziwnego, że nowatorskie kosmetyki bazują na miodzie – mającym kojące i odżywiające działanie, oleju kokosowym – który jest bogaty w minerały i składniki odżywcze czy też najpopularniejszych owocach lub warzywach, jak borówki i awokado.

Naturalne składy to także element szerszego trendu jakim jest dbałość o środowisko naturalne. Motywacja ekologiczna coraz częściej idzie w parze z przekonaniami etycznymi, a te przekładają się na bardziej świadome zakupy. Konsumenci oczekują od producentów transparentności i przejrzystości działań, a czytając składy produktów chcą wiedzieć o nich jak najwięcej.

Dalszy wzrost sprzedaży internetowej

E-commerce jest kanałem sprzedaży, który szczególnie zyskał na znaczeniu w ostatnim czasie. Według danych Eurostatu, w 2020 roku 72% internautów robiło zakupy w sieci, a w 2021 roku odsetek ten miał zwiększyć się do 74%. Na przestrzeni lat rośnie także udział ze sprzedaży e-commerce w krajowym PKB – w 2020 roku osiągając 4,67%.

Sprzedaż kosmetyków i produktów do pielęgnacji urody szczególnie dobrze przyjęła się na polskim rynku sprzedaży online. Jak wynika z publikowanego przez firmę PayU opracowania The Next Frontier – Central and Eastern Europe, spośród trzech kategorii, w których Polska przewodzi w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, jeśli chodzi o sprzedaż internetową na pierwszym miejscu znajdują się właśnie kosmetyki, których wartość sprzedaży wyniosła 720 mld złotych w skali roku.

Co przyniesie 2022 rok? Być może większą stabilizację, ponieważ tegoroczna sprzedaż upłynęła pod znakiem wzrostów z początku pandemii, kiedy Polacy tworzyli zapasy. Z drugiej strony rok 2022 może być czasem pogłębiania się już obecnych trendów. Raczej wszyscy zorientowali się, że koronawirus SARS-CoV-2 pozostanie z nami na dłużej. Większość Polaków nadal będzie zwracało szczególną uwagę na higienę i dezynfekcję. Z kolei ekologia i zrównoważone działania to trendy, które kształtują się w świadomości konsumentów już od kilku lat. Problem związany ze zmianami klimatycznymi nie zakończy się z dnia na dzień, a co za tym idzie – z dużym prawdopodobieństwem coraz większa liczba konsumentów będzie zwracała na to uwagę.

Anna Pańczyk
Redaktor




tagi: drogeria , rynek FMCG , kosmetyczno-chemiczne hity , podsumowanie , nowości , innowacje , sprzedaż handel , konsument , e-commerce ,