Advertisement

Nieskategoryzowane

W trzy minuty dookoła BILLA

Poniedziałek, 30 listopada 2009
W trzy minuty zrobić  zakupy spożywcze o wartości ponad trzech tysięcy złotych, wbrew pozorom, nie jest zadaniem prostym. Sklep powinien być przyjazny klientowi, nie za duży, za to z szerokim wyborem asortymentu. Takie właśnie są supermarkety BILLA, a doskonale wie o tym Joanna Gryka, która dwukrotnie dokonała tych niezwykłych zakupów w radomskim sklepie tej sieci.

Joanna Gryka, emerytka z Radomia, może mówić o niezwykłym szczęściu. Dwa razy udało jej się wygrać konkurs organizowany przez jedno z pism kobiecych. Nagrodą były ufundowanie przez redakcję zakupy spożywcze o wartości nieprzekraczającej czterech tysięcy złotych. Organizator konkursu postawił jednak jeden warunek - zakupy nie mogły trwać dłużej niż 180 sekund. 

„Do mnie należała decyzja o wyborze sklepu, w którym miałam zrobić zakupy. Jedynym marketem w Radomiu, który się do tego nadawał, była BILLA. Chociaż bliżej mojego domu jest wiele innych marketów, to tutaj czuję się najlepiej. Tylko tutaj mogę liczyć na uśmiech i życzliwość pań przy kasie, tylko tutaj wiem, że obsługa każdego stoiska cierpliwie i jasno udzieli mi wszelkich informacji" - twierdzi Joanna Gryka.

Co znalazło się w koszyku laureatki konkursu? „Mięso i wędliny, do tego słodycze, kawy i herbaty - to asortyment BILLA, który cenię najwyżej. Dokonać tak wielkich zakupów w tak krótkim czasie to wielka sztuka. Zgodnie z regulaminem, w sprawunkach pomagać mógł mi syn i dwoje przyjaciół, jednak i tak nie dalibyśmy rady, gdyby nie jasny, klarowny rozkład sklepowego asortymentu. W BILLA, w przeciwieństwie do innych marketów, wiem jakiego rodzaju produktów mogę spodziewać się na regale obok, trochę dalej, a jakiego za rogiem" - kończy pani Joanna.

Wybór marketu i słowa klientki nie pozostawiły obojętnym kierownika radomskiej  BILLA, Karola Gilarskiego: „Przede wszystkim jesteśmy dumni i wdzięczni pani Joannie, że spośród wszystkich radomskich sklepów, dwukrotnie wybrała właśnie nas - mówi kierownik -  Nie ma  chyba większej nagrody, niż docenienie codziennego trudu całego zespołu przez klienta. Jest mi niezmiernie miło, że pani Joanna na pierwszym miejscu zalet BILLA wymieniła moich pracowników. W tym miejscu wszystkim im za  ich profesjonalizm serdecznie dziękuję."

Pani Joanna dalej bierze udział w prasowych konkursach, twierdząc, że jeżeli wygra po raz trzeci, ponownie na miejsce szalonych zakupów wybierze BILLA. Cała załoga sklepu oczywiście trzyma za nią kciuki.  

Na zdjęciu kierownik marketu, Karol Gilarski, klientka - Joanna Gryka oraz p.o. Dyrektor Marketingu BILLA, Ewa Łusiak.

(Maja Święcka)      

tagi: Billa ,