Nieskategoryzowane

Od wczoraj zarabiamy na siebie, nie na państwo

Poniedziałek, 15 czerwca 2009
Państwo pobrało od nas już w tym roku wszystkie podatki, od niedzieli zaczynamy pracować na siebie - wskazują ekonomiści z Centrum im. Adama Smitha, którzy od 1994 r. co roku obliczają, kiedy w Polsce przypada Dzień Wolności Podatkowej.
Dzień ten - w tym roku 14 czerwca - to symboliczna granica obrazująca realny poziom obciążeń podatkowych w każdym państwie. To, kiedy dokładnie w poszczególnych latach wypada, zależy od przewidzianego na ten rok udziału wydatków publicznych w PKB kraju. Im następuje wcześniej, tym mniejsze są obciążenia.

Centrum im. Adama Smitha bierze pod uwagę kwoty zawarte w założeniach budżetowych na dany rok. W tym roku okazało się, że całoroczne wydatki budżetu państwa, na który składają się nasze podatki, zostały pokryte przez dochód wypracowywany przez podatników od początku roku - właśnie w niedzielę.

Najgorzej w Polsce w ostatnim piętnastoleciu było pod tym względem w 1995 r. - Dzień Wolności Podatkowej przypadł wtedy 6 lipca. Potem po stopniowej poprawie w 1999 i 2000 r. - do 16 czerwca - w 2003 r. granica ta znów przesunęła się do 28 czerwca. Od tego czasu - z wahaniami - obciążenie podatkowe zmniejsza się.

W porównaniu jednak do 2008 r., choć w tym roku poprawa nastąpiła, jest bardzo niewielka - wówczas dzień ten również przypadł 14 czerwca, jednak był to rok przestępny z większą liczbą dni. W tegorocznej ustawie budżetowej udział wydatków publicznych w PKB ma wynieść prawie 44,85 proc., w ub. roku było to 45,12 procent.

(maj)

tagi: podatki ,