Gospodarka

Jak pożyczają Polacy? Pożyczka od rodziny a podatek

Poniedziałek, 08 maja 2023
Co trzeci Polak pożycza pieniądze – częściej kobiety oraz mieszkańcy mniejszych miast. Najchętniej po wsparcie finansowe zwracamy się do banku, a dopiero w dalszej kolejności do rodziny i przyjaciół – to główne wnioski płynące z badania Blue Media. Z raportu UCE Research oraz SYNO Poland wynika natomiast, że ponad 60% Polaków nie pożycza ani rodzinie, ani znajomym. Nie ma na to również wpływu fakt, że niemal 76% pożyczkodawców zwraca swój dług w terminie.
Badanie sondażowe wskazuje, że rodzinie oraz znajomym pieniędzy nie pożycza 61,4% Polaków, a 34,7% udziela bliskim pożyczek. Niespełna 4% ankietowanych nie pamięta o tym fakcie. Z wiekiem procent osób chętnych do udzielenia pożyczki rodzinie systematycznie zmniejsza się – wskazuje raport UCE Research oraz SYNO Poland. Ponadto, im jesteśmy młodsi, tym chętniej pożyczamy pieniądze swoim bliskim. Są to jednak niewielkie kwoty, w wysokości najczęściej 100 zł.

Każda prywatna pożyczka podlega opodatkowaniu w wysokości 2% podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Należy jednak mieć świadomość, że istnieją również zwolnienia od tego podatku. Daniny nie muszą płacić osoby, które pożyczyły od najbliższej rodziny sumy o łącznej wartości 9 637 zł w ciągu pięciu lat. Dotyczy to pożyczek od jednej osoby. Zadłużenie na wyższe kwoty również może zostać zwolnione z podatku, o ile ten fakt zostanie zgłoszony do odpowiedniego Urzędu Skarbowego i udokumentowany. Zgodnie z polskim prawem, za najbliższą rodzinę uznawani są małżonek, dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice, dziadkowie, pradziadkowie, pasierbowie i rodzeństwo. Zasada ta nie dotyczy pożyczek pomiędzy teściami, zięciami oraz synowymi. W praktyce oznacza to, że pożyczka od rodziców, brata lub siostry w kwocie do 9 673 zł nie musi być nigdzie zgłaszana – mówi Piotr Siwiec, prezes AIQLabs, właściciela marek SuperGrosz i „Kupuj Teraz – zapłać później”.

Jeśli suma pożyczanych w ciągu pięciu lat od jednej osoby kwot przekracza 9 673 zł, trzeba zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych, jednak można tego uniknąć. W jaki sposób? Przede wszystkim należy złożyć deklarację PCC-3 w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych właściwemu organowi podatkowemu w ciągu 14 dni od daty zaciągnięcia pożyczki. Oprócz tego osoba biorąca pożyczkę powinna udokumentować ten fakt. Właśnie dlatego warto w tytule dokonywanego przez pożyczkodawcę przelewu zaznaczyć, że jest to pożyczka od rodziny. Można więc wpisać, np. „pożyczka od rodziców”, aby w Urzędzie Skarbowym łatwiej było udowodnić, że są to środki pożyczone od bliskich krewnych. Z takiej możliwości nie mogą skorzystać pożyczający od teściów, zięcia czy synowej, ponieważ w tym przypadku nie zachodzą więzy krwi, stąd też zwolnienie nie znajduje uzasadnienia.

Zdarza się, że niektórzy zatajają, że w ciągu pięciu lat pożyczyli od jednej osoby więcej niż 9 673 zł i nie zgłaszają tego faktu do Urzędu Skarbowego. Warto jednak pamiętać, że w razie kontroli, urząd może zażądać opłacenia zaległego podatku, ale już nie w wysokości 2% pożyczonej kwoty, a 20%. Obowiązek ten spoczywa na pożyczkobiorcy. Pożyczki od znajomych czy przyjaciół również są objęte podatkiem od czynności cywilnoprawnych wynoszącym 2%. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy pożyczamy pieniądze od jednej osoby w kwocie nie przekraczającej 5 000 zł lub też 25 000 zł w przypadku pożyczek od wielu osób otrzymywanych w ciągu trzech kolejnych lat kalendarzowych.



Źródło: AIQLABS
Fot mat. prasowe


tagi: rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,