Wywiady

Wywiad z Markiem Sawickim, Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Poniedziałek, 21 grudnia 2009
O promocji polskich produktów za granicą, targach oraz o jakości polskiej żywności - rozmawiamy z Markiem Sawickim, Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Panie Ministrze, w jaki sposób promowane są przez MRiRW polskie produkty na arenie międzynarodowej?

 

- Głównym zadaniem resortu nie jest promocja, a stwarzanie odpowiednich warunków dla eksportu naszych produktów rolno-spożywczych. To na ministerstwie i podległych mu służbach spoczywa ciężar uzgodnień weterynaryjnych i fitosanitarnych, aby produkty i wyroby mogły być wysyłane do innych państw. Jak te możliwości zostaną wykorzystane, to już najbardziej zależy od samych eksporterów. Oczywiście, na tyle na ile resort ma możliwości, wspierane są wszelkie inicjatywy w zakresie prezentowania polskich produktów. Z pewnością pomocne będą w tych działaniach fundusze, które powstaną dzięki ustawie o funduszach promocji. Wypracowanie tego aktu prawnego, po wielu miesiącach dyskusji i negocjacji, to także jedna z form działania resortu na rzecz promocji.


Innym działaniem jest prowadzony przez resort program Poznaj Dobrą Żywność, który ma za zadanie poinformowanie konsumentów o produktach spożywczych wysokiej jakości. Kolejne możliwości działań promocyjnych, to udział w targach i wystawach w kraju i za granicą.

 

Jak ważne są targi zarówno zagraniczne, jak i te w Polsce, dla promocji polskich produktów?

 

- Współczesne targi nie są już głównym miejscem podpisywania kontraktów. To raczej miejsce zapoznawania się z najnowszymi trendami i technologiami. Targi i wystawy to także miejsce, w którym bezpośredni konsumenci mają możliwość spróbowania poszczególnych produktów, podczas licznych prezentacji i degustacji. Stąd też stoiska ministerstwa można znaleźć każdego roku na największych targach branży rolno-spożywczych, m.in.: w Niemczech, Rosji, Wielkiej Brytanii, Japonii, Korei Południowej i Chinach. Wszędzie tam przedstawiana jest informacja o programie i produktach, które otrzymały znak Poznaj Dobrą Żywność. Udział w tych przedsięwzięciach jest niezwykle istotny, gdyż dzięki temu konsumenci sami mogą poznać produkty najwyższej jakości.



Czy polski produkt to dobry produkt? Czy nasze rodzime produkty postrzegane są jako „dobra marka"?

 

- Przed naszym przystąpieniem do Unii Europejskiej były obawy, że nasze sklepy zaleją produkty z innych państw. Nic takiego nie nastąpiło. Wręcz przeciwnie, to nasze towary zagościły w szerszym zakresie w sklepach Wspólnoty. Musimy pamiętać, że w okresie przedakcesyjnym i tuż po nim, najbardziej zmodernizowane zostały zakłady branży mięsnej i mleczarskiej. Dziś należą one do światowej czołówki. Taka modernizacja w krajach „starej" Unii Europejskiej miała miejsce w latach siedemdziesiątych. Nasze produkty zdobyły sobie uznanie konsumentów dzięki gwarancji jakości, niepowtarzalnemu smakowi i doskonałym surowcom. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że polski handel artykułami rolno-spożywczymi cały czas, od dnia naszej akcesji, utrzymuje bilans dodatni. W ubiegłym roku bilans ten wynosił 1,5 mld EUR. Czy tak by było, gdyby nasze rodzime produkty nie były postrzegane jako „dobra marka"?

 

Proszę opowiedzieć o programie „Poznaj dobrą żywność".

 

- O programie już wspomniałem. Warto pamiętać, że jest to program dobrowolny, że jest to narzędzie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi do promocji żywności wysokiej jakości. Program ten to także część polityki Unii Europejskiej służącej podniesieniu jakości i zwiększaniu różnorodności żywności na obszarze Jednolitego Rynku, a produkty posiadające znak PDŻ są gwarancją najwyższej jakości również w odniesieniu do surowców. Wszystkie produkty odznaczają się oprócz tego niepowtarzalnym smakiem i powstają w oparciu o sprawdzone receptury.

 

Czy program „Poznaj dobrą żywność" cieszy się zainteresowaniem wśród producentów?

 

- Dzięki odpowiednim kampaniom reklamowym konsumenci coraz lepiej rozpoznają produkty oznaczone znakiem programu. To wpływa także na rosnące zainteresowanie przystąpieniem do programu ze strony producentów. Aktualnie znakiem wyróżnionych jest ponad 1 100 produktów z 80 firm.

 

Które z polskich produktów na stałe wpisały się już w eksport, a które dopiero zaczynają walczyć o pozycję na zagranicznym rynku?

 

- Generalnie polska żywność postrzegana jest jako żywność wysokiej jakości i wyrabiana w sposób tradycyjny. Konsumenci, a jest ich w samej Unii Europejskiej ponad pół miliarda, doceniają zwłaszcza polskie wędliny, nabiał, a także słodycze i alkohole. Do tej grupy dołączają również owoce i mrożonki warzywne.


Jak zmieniła się jakość polskich produktów od czasu naszego wejścia do Unii Europejskiej?

 

- Wspomniałem już o nowoczesnych zakładach przetwórczych. Nowoczesne linie technologiczne dają gwarancje wysokiej jakości w jakiej odbywa się przetwarzanie surowców. Surowce również są kontrolowane i pochodzą od sprawdzonych dostawców. Proszę przypomnieć sobie chociażby zmiany, jakie nastąpiły w gospodarstwach specjalizujących się w produkcji mleka. Tu nastąpiły zmiany najszybciej i na bardzo dużą skalę. Jeżeli do tego dołączymy stosowanie sprawdzonych receptur, niepowtarzalny smak i zapach oraz nowoczesne opakowania, to mamy pełny obraz jak bardzo zmieniły się nasze produkty przemysłu rolno-spożywczego na przestrzeni ostatnich lat.

 

Jak oceniłby Pan jakość polskich produktów w porównaniu z tymi zagranicznymi?


- Funkcjonujemy w ramach jednolitego rynku. Obowiązują nas te same przepisy w zakresie prowadzenia gospodarstw rolnych, czy przetwórstwa. Wspólna Polityka Rolna nakłada na wszystkich jednakowe obowiązki i wymogi. Dlatego w ramach Wspólnoty wszyscy muszą spełnić jednakowe normy jakościowe. Różnice wynikają z tradycji wytwarzania, tajemnic starych receptur i przyzwyczajeń kulinarnych.

 

Dziękujemy za rozmowę.

Maja Święcka