Rozmowy niefiltrowane

Śmiech zamiast złości

Czwartek, 12 kwietnia 2018 HURT & DETAL Nr 04/146. Kwiecień 2018
Sytuacje, które nam się w sklepie przytrafiają, rzadko złoszczą. Po tylu latach w tej branży człowiek robi się bardzo odporny na stres. Żartuję sobie, że z równowagi jest w stanie wyprowadzić mnie jedynie mój syn. Ale zabawne chwile mamy niemal każdego dnia. Nagminne jest już przekręcanie nazw produktów czy wręcz tworzenie własnego nazewnictwa. Bardzo bawi nas klientka, która zawsze szuka mydła lewandowego. Ale kiedyś pewna kobieta przyszła po kija do mopsa. Bardzo ciężko wtedy się nie roześmiać, ale nie chcąc urazić klienta zawsze trzeba grzecznie pokazać gdzie może znaleźć to, po co przyszedł.
Anna Chalimoniuk
Ekspedientka w sklepie w Międzyrzecu Podlaskim


tagi: rozmowy niefiltrowane , sprzedaż , handel ,