Uruchomienie systemu umożliwiającego sprawdzanie przez internet punktów karnych jest pierwszym etapem w uruchomieniu systemu CEPiK 2.0, który powinien zostać w pełni wdrożony do końca 2018 roku – informowało Ministerstwo Cyfryzacji w marcu tego roku.
Sprawdź, ile masz punktów karnych
W serwisie można sprawdzić historię i przyczyny wystawienia punktów karnych (także tych tymczasowych), o ile jeszcze pozostają w mocy. W sytuacji, gdy korzystający z usługi nie ma naliczonych żadnych punktów karnych, otrzymuje niejednoznaczny komunikat, mówiący o trzech możliwych przyczynach niefigurowania w bazie:
Brak konkretnego wskazania może wprowadzać użytkownika w błąd lub sprawiać wrażenie, że nasze dane zostały błędnie uwzględnione w systemie (komunikat o braku uprawnień do prowadzenia pojazdów). Statystyki otrzymanych punktów można pobrać w formie pliku .pdf – w przypadku nieścisłości, sprawę należy kierować do komisariatu policji, ponieważ dane pochodzą z ewidencji policji.
e-Usługa „Punkty Karne” uruchomiona w ramach pierwszego z sześciu etapów wdrażania CEPiK 2.0 jest pierwszą, ale nie ostatnią. Jeszcze w tym roku do użytku ma zostać oddana „Historia pojazdu”, „Bezpieczny Autobus” oraz „Mój pojazd” – wszystko w ramach dostępu przez internet z wykorzystaniem profilu zaufanego.
Do niedawna założenie profilu zaufanego wiązało się z potwierdzeniem tożsamości w jednym z uprawnionych do tego urzędów. Dziś można założyć profil zaufany również z poziomu bankowości internetowej kilku banków – na tę chwilę tożsamość potwierdzi PKO Bank Polski, Inteligo, ING Bank Śląski, Bank Millennium i system Envelo Poczty Polskiej.
Uważaj na oszustów
Już cztery lata temu, kiedy dopiero pojawiły się informacje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o wprowadzeniu takiej usługi w Polsce, w internecie pojawiło się kilka stron oferujących informacje o stanie punktów karnych. Niestety, były to tylko sposoby na wyciągnięcie pieniędzy od nieświadomych internautów.
W 2013 roku takim przykładem był serwis pobierający 20 zł opłaty w formie SMS za dostęp do informacji o liczbie punktów karnych – pisał dziennik.pl. Po wpisaniu kodu otrzymanego w SMS-ie zwrotnym pojawiała się jedynie informacja, że takich danych nie posiada żadna zewnętrzna firma – rzekomo strona miała charakter edukacyjny.
Dziś wciąż można załapać się na internetowych oszustów. Wpisując do wyszukiwarki hasło „sprawdź, ile masz punktów karnych” na pierwszej pozycji faktycznie pojawia się serwis obywatel.gov.pl, ale zaraz poniżej niektórym może pojawiać się serwis e-sprawdz-punkty-karne.pl. Nie tylko wymaga podania kluczowych danych osobowych, ale w rzeczywistości jest usługą subskrypcyjną. Zamiast informacji o punktach karnych klient będzie otrzymywał co trzy dni SMS-a kosztującego 7,38 zł brutto – będą one przychodzić do momentu, w którym klient nie zgłosi dyspozycji wyłączenia usługi.
Dlatego istotne jest, żeby korzystać tylko z rządowej strony uruchomionej w ramach projektu CEPiK 2.0. Serwis nie pobiera z tego tytułu żadnych opłat i nie prosi użytkownika o dodatkowe dane – wystarczą te wpisane przy zakładaniu profilu zaufanego.
Mateusz Gawin
źródło: PAP
Sprawdź, ile masz punktów karnych
W serwisie można sprawdzić historię i przyczyny wystawienia punktów karnych (także tych tymczasowych), o ile jeszcze pozostają w mocy. W sytuacji, gdy korzystający z usługi nie ma naliczonych żadnych punktów karnych, otrzymuje niejednoznaczny komunikat, mówiący o trzech możliwych przyczynach niefigurowania w bazie:
- brak naliczonych punktów lub nie wpisano ich jeszcze ewidencji prowadzonej przez policję,
- przekroczono limit 24 punktów karnych (20 punktów karnych — jeżeli to twoje pierwsze prawo jazdy i masz je krócej niż rok),
- sprawdzający nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Brak konkretnego wskazania może wprowadzać użytkownika w błąd lub sprawiać wrażenie, że nasze dane zostały błędnie uwzględnione w systemie (komunikat o braku uprawnień do prowadzenia pojazdów). Statystyki otrzymanych punktów można pobrać w formie pliku .pdf – w przypadku nieścisłości, sprawę należy kierować do komisariatu policji, ponieważ dane pochodzą z ewidencji policji.
e-Usługa „Punkty Karne” uruchomiona w ramach pierwszego z sześciu etapów wdrażania CEPiK 2.0 jest pierwszą, ale nie ostatnią. Jeszcze w tym roku do użytku ma zostać oddana „Historia pojazdu”, „Bezpieczny Autobus” oraz „Mój pojazd” – wszystko w ramach dostępu przez internet z wykorzystaniem profilu zaufanego.
Do niedawna założenie profilu zaufanego wiązało się z potwierdzeniem tożsamości w jednym z uprawnionych do tego urzędów. Dziś można założyć profil zaufany również z poziomu bankowości internetowej kilku banków – na tę chwilę tożsamość potwierdzi PKO Bank Polski, Inteligo, ING Bank Śląski, Bank Millennium i system Envelo Poczty Polskiej.
Uważaj na oszustów
Już cztery lata temu, kiedy dopiero pojawiły się informacje Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o wprowadzeniu takiej usługi w Polsce, w internecie pojawiło się kilka stron oferujących informacje o stanie punktów karnych. Niestety, były to tylko sposoby na wyciągnięcie pieniędzy od nieświadomych internautów.
W 2013 roku takim przykładem był serwis pobierający 20 zł opłaty w formie SMS za dostęp do informacji o liczbie punktów karnych – pisał dziennik.pl. Po wpisaniu kodu otrzymanego w SMS-ie zwrotnym pojawiała się jedynie informacja, że takich danych nie posiada żadna zewnętrzna firma – rzekomo strona miała charakter edukacyjny.
Dziś wciąż można załapać się na internetowych oszustów. Wpisując do wyszukiwarki hasło „sprawdź, ile masz punktów karnych” na pierwszej pozycji faktycznie pojawia się serwis obywatel.gov.pl, ale zaraz poniżej niektórym może pojawiać się serwis e-sprawdz-punkty-karne.pl. Nie tylko wymaga podania kluczowych danych osobowych, ale w rzeczywistości jest usługą subskrypcyjną. Zamiast informacji o punktach karnych klient będzie otrzymywał co trzy dni SMS-a kosztującego 7,38 zł brutto – będą one przychodzić do momentu, w którym klient nie zgłosi dyspozycji wyłączenia usługi.
Dlatego istotne jest, żeby korzystać tylko z rządowej strony uruchomionej w ramach projektu CEPiK 2.0. Serwis nie pobiera z tego tytułu żadnych opłat i nie prosi użytkownika o dodatkowe dane – wystarczą te wpisane przy zakładaniu profilu zaufanego.
Mateusz Gawin
źródło: PAP
