Wywiady

Jedyne co stałe, to zmiany!

Piątek, 05 grudnia 2014 HURT & DETAL Nr 12 (106) / 2014 (Grudzień)
Sylwiusz Wlaźlak, Zakłady Tłuszczowe Bielmar
Nie wyobraża sobie, aby we współczesnym, niezwykle dynamicznym świecie, nie podejmować odważnych decyzji i kroków. Zapowiada, że do roku 2020, Spółka Bielmar udowodni swój potencjał w podejmowaniu nowych wyzwań – Sylwiusz Wlaźlak, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Zakładów Tłuszczowych „Bielmar” Sp. z o.o. w rozmowie z Hurt & Detal relacjonuje mijający rok i zapowiada plany Spółki na najbliższą przyszłość.


Jaki był 2014 rok dla firmy Bielmar?

Rok 2014 można podzielić na dwa wyraźne okresy. Przez pierwsze sześć miesięcy staraliśmy się obserwować rynek rzepaku i przygotowywaliśmy szereg symulacji, w jakim kierunku kształtować politykę działania w zależności od ceny naszego podstawowego surowca. Koniunktura wśród producentów rolnych i ogólna sytuacja spowodowały, że optymistyczne prognozy okazały się trafne. Dzięki temu druga część roku jest dla nas zadowalająca i pozwala mieć nadzieję na dobry wynik z 12 miesięcy.

Jaką pozycję na polskim rynku tłuszczów do smarowania pieczywa i tłuszczów kulinarnych zajmuje dziś firma?

Od lat wiadomo, że Bielmar ma jedne z najmocniejszych marek na południu Polski. Potwierdzają to nasze dane sprzedażowe oraz Panel Gospodarstw Domowych GfK Polonia, który w województwach: dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim i podkarpackim wskazał następujące wyniki dla naszej Spółki w okresie styczeń-wrzesień 2014: w województwie podkarpackim odpowiadaliśmy za 39% wolumenu margaryn i miksów, a w małopolskim osiągnęliśmy 34% zakupów gospodarstw domowych i stawia nas to w pozycji lidera na tych obszarach. Na południu jesteśmy wiceliderem kategorii, natomiast w skali całego kraju plasujemy się na trzeciej pozycji w ujęciu ilościowym.

W tym roku wprowadziliście na rynek nowe marynaty na bazie oleju rzepakowego, margarynę Słoneczną w nowym opakowaniu, a także nowe opakowanie margaryny Zwykłej – jak te nowości przyjęły się na rynku?

Nowe marynaty w czterech smakach cechują się wysoką jakością i innowacyjną recepturą. Są zgodne z obecnymi trendami wygody użytkowania oraz naturalnych składników produktu. W połączeniu z brakiem konserwantów i atrakcyjnym dla oka oraz funkcjonalnym opakowaniem, zdobyły bardzo szybko uznanie klientów. Dla nas to wyraźny sygnał do wprowadzenia kolejnych innowacji w tej sferze. W naszych klasycznych markach: margarynie Słonecznej do smarowania pieczywa i Zwykłej do celów kulinarnych przeprowadziliśmy odświeżenie szaty graficznej opakowania. W obu przypadkach lojalni klienci docenili dynamiczny wygląd produktu, a nowi konsumenci zostali skuszeni wyróżniającym się opakowaniem na półce.

Czy odświeżone logo Bielmar zapowiada również zmiany w polityce prowadzonej działalności?

Zaryzykuję stwierdzenie, że jedyne co stałe, to zmiany! Nie wyobrażam sobie, aby we współczesnym, niezwykle dynamicznym świecie, nie podejmować odważnych decyzji i kroków. Myślę, że już w najbliższym okresie pięciu lat, do roku 2020, Spółka Bielmar udowodni swój potencjał w podejmowaniu nowych wyzwań.

Konsumenci dokonują dziś bardziej świadomych wyborów zakupowych. Co w przypadku produktów Bielmar ma większe znaczenie – cena czy brak konserwantów i niska zawartość tłuszczu w produkcie?

Jestem mile zaskoczony, jak z każdym rokiem rośnie świadomość konsumentów. Ogromna liczba osób czyta etykiety, świadomie wybiera marki i wie czego chce. Pokazują to badania, ale i indywidualne obserwacje zachowań zakupowych. W naszej branży wiemy, że obecne trendy skupiają się na naturalności, braku konserwantów, produktach prozdrowotnych o obniżonej kaloryczności. W tym kierunku musimy tworzyć nasze marki. Z drugiej strony Bielmar ma już od lat wielki zasób w rynku, jakim jest wierność konsumentów. Z taką legitymacją i potencjałem możemy optymistycznie prognozować przyszłość.

Jakich aktywności w zakresie nowych produktów Bielmar możemy spodziewać się w 2015 roku?

Rok 2015 rozpoczniemy z pokłosiem embarga rosyjskiego. Wiemy, że wpłynęło to na wiele gałęzi gospodarki, w tym nabiałowo-tłuszczową. Już teraz obserwujemy ogromny wzrost podaży masła, serków, wszelkich produktów do smarowania pieczywa, które nie znalazły odbiorców za wschodnią granicą. W konsekwencji przygotowujemy się do wzmocnienia komunikacji naszych marek, które już dziś są znakomitą alternatywą do konsumpcji bez konserwantów, blisko natury i z całym wachlarzem wartości odżywczych z tłuszczów roślinnych. Nasze siły sprzedażowe i technologia produkcji są do tego przygotowane.

 


Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Ogonowska

 

 

tagi: Z.T. Bielmar , Palma , Sylwiusz Wlaźlak , plany ,